-
domaining czy domeniarstwo?17.11.200917.11.2009W środowisku osób inwestujących w domeny nastąpił swego czasu pewien podział na takich, którzy swój fach zwą domeniarstwem, i takich, którzy uważają, że poprawną nazwą jest tylko nazwa angielska domaining. W skrócie: domena – domeniarz (domeniarze) – domeniarstwo, czy domena – domainer (domainersi, domainerzy) – domaining?
-
dupościsk2.07.20092.07.2009Jak wyglądałby porządny słownikowy artykuł dupościsk, zwłaszcza co do liczby uwzględnionych znaczeń oraz związanych z nimi kwalifikatorów typu pot., środ., wulg. etc.? Z internetu wynika, że słowa tego używa się w bardzo różnych sytuacjach, od tuningu samochodu po walkę z alkoholizmem (nie udało mi się rozgryźć tego aowskiego znaczenia). Czy użycie tego słowa w stosunkowo niewinnym znaczeniu strach będzie zrozumiałe, czy też wywoła w odbiorcy skrajnie inne, niepożądane skojarzenia?
-
dwie zagadki składniowe3.10.20073.10.2007Szanowni Państwo,
chciałabym prosić o radę w dwóch sprawach:
1.Która forma jest prawidłowa: „Nie ma się CO dziwić” czy „Nie ma się CZEMU” dziwić?
2. Jakiej liczby – mnogiej czy pojedynczej – należy użyć w następującym zdaniu: „Biegnie jeż za jeżem, noszą/nosi dojrzałe jabłka”. A może obie formy są prawidłowe?
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc!
Joanna Sobczak
-
implementacja10.10.200510.10.2005Witam i pytam o implementację. Wiem, że dr Bańko pisał na ten temat, ale w kontekście komputerowym. W moim przykładzie idzie o sztukę: „Przypominając sobie sceny i mroczny sens filmu, nie dostrzegamy dokonującej się w nas implementacji perwersji’’. Autor tego zdania miał chyba na myśli, że perwersyjne myśli czy skłonności w nas się… pojawiają, zakorzeniają.
Proszę o wskazówkę.
A. Blum -
interpunkcja a emotikony4.02.20124.02.2012Jak poprawnie powinno się stosować emotikony: czy między słowem a emotikonem stosujemy odstęp, czy może emotikony mamy traktować jak znaki przestankowe? I jeszcze jedno pytanie: czy po emotikonie, jeżeli jest to koniec zdania, należy postawić kropkę? Poniżej podaję przykłady, które zobrazują moje wątpliwości:
z odstępem / bez odstępu:
1. Masz rację :)
2. Masz rację:)
z kropką / bez kroki:
1. Wiem, że mam rację:).
2. Wiem, że mam rację:) -
jak Klingończyk z Sulibanem…10.10.200110.10.2001Witam,
Chciałem zapytać o kwestię związaną z fantastyką naukową, która sprawia spore problemy tłumaczom filmów i seriali telewizyjnych tego typu. Mianowicie – jakie są zasady tworzenia polskich odpowiedników nazw obcych gatunków (obcych = pochodzących z kosmosu)?
Kilka przykładów.
ang. Klingon (liczba mnoga Klingons) tłumaczone jest na kilka sposobów – jeden Klingon – dwaj Klingoni – trzech Klingonów, ale spotyka się też formę (podobno poprawną, ale brzmiącą jakby mniej zgrabnie) jeden Klingończyk – dwaj Klingończycy – trzech Klingończyków.
Inny przykład (podobny): ang. Suliban (liczba mnoga i pojedyncza są takie same), więc jeden Suliban – dwaj Sulibani – trzech Sulibanów czy może jeden Sulibanin – dwaj Sulibani – trzech Suliban? A może jeszcze inaczej?
I jeszcze jeden (nieco inny): ang. Ferengi (liczba mnoga i pojedyncza są takie same) to po polsku jeden Ferengi – dwaj Ferengi – trzech Ferengi (czyli nieodmiennie), czy raczej próbować to jakoś odmieniać (np. jeden Ferengi – dwaj Ferengowie – trzech Ferengich?
Które wersje wybrać? Czy nazewnictwo tego typu wymaga stosowania końcówek -czycy, -nie lub -owie, a może jeszcze innej? Czy też można ograniczyć się do wersji krótszej (Klingoni, Sulibani)?
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Piotr Pajerski
-
Jak mówić o Kalim, bohaterze W pustyni i w puszczy?
31.12.202331.12.2023Prosimy o wyjaśnienie kwestii:
czy właściwe jest użycie słowa „Murzyn” , (dla nazwania Kalego) i „murzyńskie” (dla określenia zwyczajów i wierzeń) podczas omawiania lektury „W pustyni i w puszczy”?
Z góry dziękujemy za odpowiedź
uczniowie klasy szóstej SP1 Niechobrz
-
Jesteśmy piąci?
15.05.201715.05.2017Podczas świątecznego obiadu powstał u nas w rodzinie spór, czy możemy być dwudzieści piąci. Siostrzeniec twierdził, że konsultował tę formę z dwiema polonistkami, które potwierdziły ją jako poprawną. Wydało mi się to wielce nieprawdopodobne, zaczęłam więc szukać odpowiedzi. Znalazłam m. in. Pani audycję http://www.polskieradio.pl/9/305/Artykul/216839,Jestesmy-piaci potwierdzającą moje wątpliwości. Jednocześnie jednak czytam w Słowniku gramatyki języka polskiego, że – przynajmniej teoretycznie – możemy:
http://sgjp.pl/leksemy/#105136/dwudziesty
http://sgjp.pl/leksemy/#131203/piąty
Podobnie jest w Wielkim słowniku języka polskiego:
https://wsjp.pl/haslo/podglad/39581/dwudziesty
https://wsjp.pl/szukaj/podstawowe/wyniki?szukaj=pi%C4%85ci
Może mi Pani wyjaśnić, na czym opiera Pani tezę, że język polski nie dopuszcza takiej możliwości? Sama chętnie bym jej nie dopuściła, w obliczu powyższych danych ze słowników brak mi jednak argumentów.
Pozdrawiam serdecznie
Marta
-
Kaedwen – kaedweński, tę – tą 6.12.20156.12.2015Mam pytanie dotyczące oboczności n:ń w rzeczownikach zakończonych na n. Nie jestem w stanie sobie przypomnieć, o jakim słowem wcześniej się kłopotałem, więc podam inne. Jest przykładowo takie państwo Kaedwen (państwo ze świata Wiedźmina Andrzeja Sapkowskiego). Przymiotnik od niego będzie kaedwenski czy kaedweński? Czy może ta zasada przy nazwach własnych wygląda inaczej?
Drugie pytanie dotyczy tę. Jeśli rzeczownik jest rż., to mówimy np. tę krew, ale tą krwią, tak?
-
na sermater28.02.200728.02.2007Chcę zapytać o pochodzenie i znaczenie zwrotu na sermater (nie wiem jak to się pisze). Często jest on używany w społecznościach wiejskich, ja miałem z nim styczność na Podkarpaciu.
Pozdrawiam, Bartek